Zimowiska górą

Dużymi krokami sierpień, większość z nas albo już wróciła z wakacji lub dopiero się wybiera. A jeszcze chwila i po lecie, potem zimno, mokro i ponuro. Zaś jakby w tym czasie zacząć już planować urlop zimowy, całkiem fajna perspektywa…. Agenci biur podróży mają już w swojej ofercie oferty wyjazdów zimą. Tym samym im wcześniej wybierzemy, tym większa jest sposobność ewentualnych rabatów, zawsze coś. Jednakowo znajdują się już w ofertach obozy zimowe dla dzieci i młodzieży. Nietrudno sprawdzić kiedy będą miały miejsce ferie. By nasze dzieci się w tym okresie nie nudziły i bez sensownie nie siedziały w domu, zaplanujmy im już teraz ferie zimowe. Tak jak lato kojarzy się bezwarunkowo z morzem, tak zima z górami. Owe obozy w górach w naszym kraju czy też za granicą, w sumie nie ma różnicy, i tu, i tu odpoczniemy. Chyba, że się już najeździliśmy w nasze góry, to można udać się i zwiedzić coś nowego. Jeszcze się pamięta jak człowiek był młody i sam jeździł na zimowiska. Zimowe ferie, które spędzało się w Murzasichle czy też Szczyrku. Fajnie było, zaś teraz samemu własne dzieci wysyła się na obozy młodzieżowe. Nasze pokolenie przede wszystkim uczyło się jeździć na nartach, zaś nasze dzieciaki, praktycznie tylko jeżdżą na snowboardzie. A w minionym roku byliśmy w Szczyrku, tak jak oni mknęli po stokach, to prostu coś zdumiewającego. Zimowiska narciarskie, czy zimowiska snowboardowe to wyśniona forma spędzenia przerwy zimowej dla najmłodszych. Tym samym dla nas też, może nie w postaci zimowiska, ale urlopu zimowego na pewno.